Praca, zakupy, dom - tak wygląda codzienność wielu z nas. Na szczęście ktoś wymyślił weekend. Spędzamy go głównie z rodziną, wyjeżdżając bliżej lub dalej. Nie mniejszą rozrywką jest zrobić sobie wycieczkę z psem. A miejsc jest sporo. Góry i wiele parków zawsze stoją otworem. Są też parki stworzone specjalnie dla psów, gdzie mogą się wybiegać z kolegami lub możemy z nimi potrenować. To takie place zabaw dla psów!
My preferujemy jednak góry. Uwielbiam kiedy mój pies jest miło się zmęczył i szczęśliwy zasypia. Wyobrażam sobie jak on widzi taki dzień:
Hau, hau, dzień
dobry. Jak dobrze budzić się w mięciutkiej pościeli. Ale może poleżmy
sobie jeszcze chwilę, poleniuchujemy brzuszkiem do góry?
A może teraz coś
zjemy? Pani poda śniadanko, a ja grzecznie poczekam przy stole.
O nie, wpakowali
mnie do auta, nie lubię jeździć, strasznie buja. Nie mogę się
doczekać kiedy dojedziemy, dlatego nie dziwcie się, że tak skomlę,
jestem ciekawy i przestraszony jednocześnie.
O tak, jesteśmy na
miejscu, a ja jestem w swoim żywiole. Mogę biegać, skakać,
zażywać świeżego powietrza. Lubię takie miejsca! Lecimy na górę!
Ciekawe co tam jest!
Ale się umęczyłem.
Można chwile usiąść i odpocząć, a widoki są niezwykłe!
O pani coś przyniosła, co to? Daj spróbować. Zimne! Idealne po takim wysiłku!
Spożyłem trochę cukru i znów mam energię. Ale teraz będzie już z górki.
Po drodze jeszcze
gdzieś się zatrzymujemy. O to nasi znajomi! I koleżanka Suzi!
Fajnie, potrzebuję też psiego towarzystwa.
Po takim aktywnym
dniu, miło jest położyć się wśród miękkiej pościeli i
zasnąć. Coś czuję że będę długo spał… Zzz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz